Don Muang. Tym razem jesteśmy tylko przelotem - przesiadamy się do Krabi. mamy 3 godziny - z fascynacją przyglądamy się wiszącym kaczkom po pekińsku i miejscowym specjałom - jesteśmy pierwszy raz w Azji.
Samolot Bangkok Air jest wesolutko pomalowany w rybki i kwiatki. Wsiadamy, a paseżerów może 15 na cały samolot. Śniadanie niewielkie ale super. Wkrótce odpoczniemy na miejscu.